Jak skutecznie pozbyć się pestycydów z owoców i warzyw?

To, że organiczne produkty są lepsze, raczej nie budzi większych wątpliwości, nawet jeżeli owoce z konwencjonalnej uprawy wyglądają znacznie apetyczniej.  Wygląd i cena nie są jedynymi faktorami, które odróżniają organiczne produkty od “tych innych”.  Jaka jest różnica między organicznymi i nieorganicznymi produktami hodowanymi w Stanach? Według wytycznych Stanowego Dept. Rolnictwa (USDA) organiczne gospodarstwa i przetwórcy żywności nie mogą używać genetycznie modyfikowanych składników, od nasion począwszy, poprzez niemodyfikowaną karmę dla zwierząt, po poszczególne składniki końcowego produktu, na przykład gotowej zupy czy jogurtu . Hodowcy i rolnicy muszą wykazać, że nie tylko nie używają genetycznie modyfikowanych organizmów, ale też chronią swoje produkty przez kontaktem z zakazanymi substancjami na każdym etapie produkcji od początku do końca.
Żeby produkt został zakwalifikowany jako organiczny musi też być wolny od wszelakich syntetycznych środków takich jak pestycydy czy antybiotyki.
Konwencjonalnie produkowana żywność nie jest poddawana tak rygorystycznym regulacjom. De facto, po bliższym przyjrzeniu się temu sektorowi można zauważyć, że konwencjonalnie produkowana żywność podlega minimalnej regulacji i producenci nie są zobowiązani wyjawiać szczegółów produkcji, co oznacza, że konwencjonalnie produkowana żywność może zawierać i być wystawiona na wszystko, począwszy od genetycznie modyfikowanych organizmów, poprzez antybiotyki i inne środki chemiczne, po pestycydy.

Pestycydy są faktorem, który szczególnie uwidocznia różnice w hodowli i jakości między konwencjonalnie produkowaną żywnością i tą organiczną.
W ostatnich latach wielu naukowców zwraca uwagę na szkodliwe działanie pestycydów na zdrowie ludzi. W 2014 badania przeprowadzone przez Uniwersytet RMIT i opublikowane w magazynie Environmental Research ujawniły, że zmiana diety z konwencjonalnej na organiczną zredukowała ilość i działanie pestycydów na organizm dorosłych osób biorących udział w tym badaniu aż o 90 %.  W 2015 Cynthia Curl, adiunkt na Boise State University, School of Allied Health Sciences Dept. of Community and Environmental Health w Idaho, opublikowała pracę dotyczącą wpływu pestycydów w magazynie Environmental Health Perspective. Wyniki badań opublikowanych  w tej pracy wskazywały na związek obecności pestycydów w organizmie ze spożywaniem konwencjonalnie produkowanej żywności. Badania wykazały także, że osoby które wybrały dietę organiczną miały znacznie niższy poziom pestycydów organofosforanowych  (ang. OP, organophosphates) w swoim ciele.
Podobne badania przeprowadził Charles Benbrook, profesor na Washington State University w odpowiedzi na materiał opublikowany w piśmie Annals of Internal Medicine. W swoich badaniach Benbrook skupia się na wciąż niewystarczająco nagłośnianych korzyściach zdrowotnych jakie przynosi zmiana diety z konwencjonalnej na organiczną. Jego badania wykazały zmniejszenie ryzyka zachorowań na rozmaite choroby w rezultacie zmiany diety na zdrową, organiczną.
Te badania i dostęp do informacji sprawia, że zdajemy sobie co raz dobitniej sprawę z tego, że dosłownie jesteśmy tym co jemy. Jeżeli jemy jedzenie skażone środkami chemicznymi, to siłą rzeczy dostają się one do naszego organizmu, gdzie wyrządzają szkody, których nawet najbardziej postępowi i liberalni badacze nie są w stanie jeszcze jednoznacznie określić. Zwłaszcza jeżeli weźmiemy pod uwagę, że mimo gwałtownego rozwoju medycyny i technologii ogólne zdrowie gatunku ludzkiego się nie poprawia, a wręcz młodsze pokolenia są co raz bardziej chorowite.
My, jako rodzice, wiemy, że spoczywa na nas odpowiedzialność aby zapewnić naszym dzieciom możliwie najlepsze warunki rozwoju, co także uwzględnia zapewnienie im zdrowego i bezpiecznego jedzenia. Nie zawsze mamy możliwości i warunki aby kupować organiczne produkty, gdyż nie należą one do najtańszych i nie zawsze są dostępne w okolicy, w której zamieszkujemy.

Ciekawa informacja dla robiących zakupy w sklepach, gdzie nie wszystkie produkty są jasno oznaczone. Te małe, czasem irytujące, naklejki na praktycznie każdym owocu czy warzywie mogą nam dostarczyć wartościowych informacji. Każdy owoc ma swój kod, tzw. PLU (price Look-up) składający się z  4 lub 5 cyfr w zależności od tego z jakiego źródła pochodzi. Konwencjonalne produkty mają 4 cyfrowe kody zaczynające się od cyfry 3 lub 4. Organiczne produkty mają 5 cyfrowe kody zaczynające się od liczby 9. Genetycznie modyfikowane produkty także mają 5 cyfrowe kody, które zaczynają się od cyfry 8.  Na przykład, PLU banana z konwencjonalnej hodowli to 4011; organiczny banan będzie miał kod 94011, natomiast genetycznie modyfikowany banan – 84011.

Nawet jeżeli nie mamy dostępu do organicznych produktów, nie musimy rezygnować z kupowania warzyw i owoców tylko dlatego, że widmo pestycydów przeraża nas bardziej niż potencjalne korzyści odżywcze.  Environmental Working Group (http://www.ewg.org/foodnews/)  co roku wydaje przewodnik po najczęściej spożywanych na rynku owocach i warzywach. Ten przewodnik to Dirty 12 – Clean 15 (Brudna 12 – Czysta 15), czyli lista 12 najbardziej skażonych pestycydami owoców i warzyw, które, jeżeli zależy nam na zdrowiu, powinniśmy zawsze kupować z organicznych upraw, oraz lista 15 produktów u których stężenie pestycydów i środków chemicznych jest na tyle niskie, że możemy oszczędzić pieniędzy kupując produkty z konwencjonalnych upraw.
dirtydozen2015  cleanfifteen2015

Jednym z najważniejszych faktorów jednak jest to, co zrobimy z tymi produktami pomiędzy ich nabyciem i konsumpcją. Mowa tu oczywiście o skutecznym oczyszczeniu produktów zanim je spożyjemy.
Mycie warzyw i owoców, niezależnie od tego czy pochodzą z hodowli organicznych czy nie, jest raczej oczywistym krokiem w przygotowaniu tych produktów do konsumpcji, ale sama woda nie zawsze pozwala pozbyć się wszystkiego, co może znaleźć się na powierzchni produktu. Z pewnością woda nie oczyści produktów z warstwy pestycydów, które przeważnie przykryte są jeszcze warstwą wosków mających nadać owocom i warzywom zachęcający wygląd i przedłużyć ich przydatność do spożycia.
Możemy wydać mnóstwo pieniędzy kupując gotowe produkty do mycia warzyw i owoców (tzw. fruit, veggie wash) . Czasem nawet  możemy się rozczarować faktem, że ich skład zawiera prawie tyle chemikaliów ile powierzchnia jabłka które chcemy nim umyć.
Ale jeżeli mamy w kuchni ocet, sodę oczyszczoną, cytrynę, sól albo nawet wyciąg z pestek grejpfruta – to możemy samodzielnie stworzyć płyn czy kąpiel do czyszczenia warzyw i owoców.

Oto możliwe mieszanki:

Przepis I:  1 łyżka stołowa soku z cytryny, szklanka wody, 2 łyżki stołowe sody oczyszczonej. Wymieszać tak, aby soda rozpuściła się całkowicie. Wlać do butelki ze spryskiwaczem. Opryskać owoce i warzywa przed spożyciem, zostawić na 5-10 minut (aby mieszanka rozpuściła chemikalia na powierzchni produktów) i po tym czasie spłukać.

Przepis II: 1 łyżka stołowa soku z cytryny, 1 łyżka stołowa białego octu, 1 szklanka wody.
Inna wariacja tego samego przepisu to: 2 szklanki wody, ¼ szklanki octu,2 łyżki stołowe soku z cytryny. Wlać do butelki ze spryskiwaczem i postąpić tak samo jak powyżej.

Przepis III:  20 kropli wyciągu z pestek grejpfruta (dostępny w sklepach ze zdrową żywnością), 1 łyżka stołowa sody oczyszczonej, 1 szklanka octu, 1 szklanka wody.
Reszta, tak samo jak powyżej.

Przepis IV: 1 szklanka zimnej wody, ½ szklanki octu, 1 łyżka stołowa soku z cytryny i 1/8 łyżeczki wyciągu z pestek grejpfruta. Wymieszać wszystko, przelać do butelki ze spryskiwaczem i postępować tak jak w przypadku poprzednich przepisów.

Jeżeli mamy większą ilość owoców i warzyw, które chcemy umyć  na raz lub są to produkty, takie jak kapusta albo sałata, których spryskiwanie nie oczyści aż tak dobrze, możemy przygotować kąpiel.

W czystym zlewie, lub misce można połączyć:

Przepis I: 4 części wody i 1 część octu. Namoczyć warzywa i owoce ok ½ godziny do godziny, spłukać i skonsumować albo dokładnie osuszyć i schować na później.

Przepis II:  ½ szklanki wody, ½ szklanki octu i 2 łyżki stołowe soli. Ta mieszanka jest nieco bardziej skoncentrowana i powinna być używana do namaczania warzyw czy owoców przez ok ½ godziny. Sól wyciągnie robaki, które mogą się ukrywać w zielonych liściastych warzywach.

W idealnym świecie nasze dzieci mogłyby zajadać truskawki prosto z krzaczka albo jabłka prosto z drzewa. Jednakże w aktualnej rzeczywistości megaproducentów i superhodowców, musimy liczyć na informacje jakie są dostępne dla przeciętnego konsumenta w supermarkecie i polegać na swoim rozsądku i edukacji aby dokonywać zdrowych wyborów. Możemy wybierać lokalnie produkowane owoce i warzywa z mniejszych farm, czy od organicznych producentów a teraz jeszcze możemy się upewnić, że nasze owoce i warzywa są czyste i bezpieczne (relatywnie) do spożycia nawet przez tych najmłodszych konsumentów. Smacznego!

 

 

Źródła:
http://www.collective-evolution.com/2015/02/23/scientists-can-predict-your-pesticide-exposure-based-on-how-much-organic-produce-you-eat/
http://www.food.com/recipe/homemade-vegetable-wash-preserver-that-works-spray-or-soak-300387
http://www.epicurious.com/archive/blogs/editor/2014/09/diy-fruit-vegetable-washes-store-bought.html
http://www.ewg.org/foodnews/

1 Comment

  1. Avatar
    Julie Olesen July 29, 2020

    Warzywa i owoce z upraw konwencjonalnych sa nosnikami pestycydow i srodkow chemicznych. Znaczna czesc z nich nie rozpuszcza sie w wodzie, wiec zwykle oplukanie (tak, jak robi to wiekszosc z nas) niewiele daje poza tym, ze przyspiesza namnazanie mikroorganizmow, ktore roznosza sie z woda. Dlatego, by pozbyc sie pestycydow i srodkow chemicznych z powierzchni zywnosci, musimy siegnac po nieco inne „narzedzia”. Nie zawsze kupujemy warzywa i owoce ekologiczne, nie zawsze mamy do nich dostep czy fundusze. Cale szczescie istnieja sposoby, by ograniczyc spozycie pestycydow i srodkow chemicznych stosowanych przy uprawach konwencjonalnych, skutecznie usuwajac je z powierzchni produktow. Grunt – to wiedziec jak je myc. Bo nawet te ekologiczne potrafia byc nosnikami bakterii czy pasozytow groznych dla naszego zdrowia.

    Reply

Leave reply

<