Imigracyjne dekrety w Sądzie Najwyższym USA

 

Sąd Najwyższy Stanów Zjednoczonych zajął się kwestią legalności dekretów imigracyjnych prezydenta Baracka Obamy. Decyzji jednak nie możemy spodziewać się wcześniej, niż za kilka miesięcy. Termin, który uznaje się za realny to czerwiec tego roku.

Prezydenckie dekrety, ogłoszone w listopadzie 2014 roku miały ułatwić życie nieudokumentowanym imigrantom, posiadającym tzw. trwałe związki ze Stanami Zjednoczonymi. Chodzi o Deferred Action for Parents of Americans and Lawful Permanent Residents (DAPA, o którym pisaliśmy wcześniej) oraz Deferred Action for Childhood Arrivals (DACA II). Ogłaszając plan wprowadzenia nowych przepisów Barack Obama argumentował, że w obliczu braku działań Kongresu, on musi sięgnąć po swoje uprawnienia prezydenckie, by choć w części naprawić wadliwie działający system imigracyjny. Program DAPA miał umożliwić rodzicom dzieci posiadających amerykańskie obywatelstwo, lub zieloną kartę, uzyskanie numeru Social Security, trzyletniego pozwolenia na pracę oraz dać możliwość starania się o prawo jazdy. DACA II to z kolei rozszerzenie wcześniejszego rozporządzenia pozwalającego na unikniecie deportacji osobom, które zostały wwiezione do USA jako niepełnoletni.

Republikanie uznali, że Obama, ogłaszając dekrety, przekroczył swoje uprawnienia. Koalicja 26 stanów zaskarżyła je do sądu. Sąd federacyjny w Nowym Orleanie podtrzymał decyzję sądów niższej instancji, odrzucającą imigracyjne zmiany wprowadzone przez prezydenta. Teraz administracja USA złożyła w Sądzie Najwyższym wniosek o zbadanie legalności podpisanych przez prezydenta dekretów.

0 Comments

No comments!

There are no comments yet, but you can be first to comment this article.

Leave reply

<