Pielęgnacja malucha – podstawy

Mogłoby się zdawać, że dbanie o noworodka to żadna filozofia i każdy poradziłby sobie z tym zadaniem…i w pewnym sensie jest to prawda – każdy prędzej czy później się tego nauczy. W przypadku świeżo upieczonych rodziców wychodzących ze szpitala nie ma możliwości odłożenia tego na później czy testowanie metodą prób i błędów. O podstawowe rzeczy można zapytać pielęgniarkę w szpitalu, która bardzo chętnie pokaże nam co i jak. Jednakże w zaciszu domowym jesteśmy już zdani sami na siebie i w przejęciu nową sytuacją możemy łatwo zapomnieć pewne, wydawałoby się banalne, rzeczy. Nowo narodzone dzieci z natury są jedną wielką zagadką – rozwiejmy więc mroki kryjące tajemnice opieki nad nimi…

Trzymanie dziecka. Naprawdę…
Jeżeli wcześniej nie mieliście okazji obcować z noworodkami, ich delikatność i kruchość może być nieco onieśmielająca, warto więc zapamiętać kilka rzeczy:

  • Zawsze przed zajmowaniem się noworodkiem myj ręce (ewentualnie możesz użyć środka antybakteryjnego). Noworodki mają słaby system immunologiczny w związku z czym są znacznie bardziej podatne na infekcje. Pamiętaj również, aby przypominać innym osobom biorącym dziecko na ręce by zawsze wcześniej umyły ręce.
  • Zawsze trzymaj dziecko tak, aby szyja i głowa były zabezpieczone i miały dobre oparcie. Głowa noworodka jest najcięższą częścią jego ciała i dopóki dziecko nie wykształci mięśni na tyle by samodzielnie ją podtrzymywać i trzeba dbać o to aby była dobrze podparta, niezależnie od tego czy się nosi dziecko w pozycji poziomej czy pionowej, podnosi się czy też odkłada do łóżeczka.
  • Uważaj, żeby nie wstrząsać noworodkiem. Energiczne potrząsanie maleńkim dzieckiem może doprowadzić do krwawienia w mózgu czy nawet śmierci. Jeżeli musimy, na przykład obudzić dziecko, zamiast nim potrząsać możemy je połaskotać delikatnie w stopy lub dmuchnąć w policzek.
  • Zawsze sprawdź i upewnij się, że dziecko jest dobrze zapięte pasami w siedzonku samochodowym, wózku czy nosidełku. Postaraj się ograniczyć wszelkie czynności, które mogą wywołać zbyt gwałtowne ruchy czy wstrząsy. Pamiętaj, że noworodek nie jest jeszcze gotowy na bardziej aktywną zabawę, taką jak energiczne huśtanie na kolanie czy podrzucanie do góry. Ten czas nadejdzie niedługo…

Przewijanie

Zapewne jeszcze zanim pojawi się bobas wiele rodziców zastanawia się nad tym czy wybrać pieluszki jedno – czy wielorazowe. Zarówno jedne jak i drugie mają swoje plusy i minusy, a każdy rodzic podejmuje tę decyzje w oparciu o swoje możliwości, styl życia czy przekonania. W jakiekolwiek pieluszce dziecko nie będzie, czeka nas zmienianie ich średnio 10 razy dziennie czyli 70 razy na tydzień. Dobrze jest więc wcześniej się zaopatrzyć w pewne artykuły potrzebne do tego zadania, najlepiej na zapas:

  • Przebierak (nie jest konieczny ale jest wygodny, dodatkowo, jest to miejsce gdzie można zgromadzić wszystkie niezbędne rzeczy w jednym miejscu)
  • Czyste pieluszki
  • Maść na odparzenia (w przypadku gdy dziecko ma odparzenia, najskuteczniejsze są te z tlenkiem cynku, gdyż stanowią skuteczną ochronę przed wilgocią)
  • Chusteczki nawilżone/miska z ciepłą wodą i myjka

Proces jest dosyć prosty, przy każdorazowej zmianie pieluszki kładziemy dziecko na plecach, zdejmujemy brudną pieluszkę, oczyszczamy delikatnie pupę i genitalia przecierając je wilgotną myjką lub nawilżoną chusteczką, jeżeli bobas ma odparzenia- smarujemy maścią i zakładamy czystą pieluszkę. Należy pamiętać, że wycierając dziewczynkę powinno się to robić od frontu w stronę pupy („z góry na dół”) co pozwala uniknąć potencjalnej infekcji dróg moczowych. Przy przewijaniu chłopca natomiast warto odchylić pieluszkę i zaczekać kilka sekund zanim ją zdejmiemy całkowicie, co pozwoli nam uniknąć strumienia moczu zalewającego wszystko dookoła. Po przewinięciu niemowlęcia powinno się zawsze umyć ręce.
Odparzenia są dość powszednią dolegliwością, która może wynikać z różnych przyczyn  i mieć różne postacie, ale przeważnie przechodzi po kilku dniach. Częste zmienianie pieluch i stosowanie maści oraz suszenie skóry na wolnym powietrzu zazwyczaj pomagają pozbyć się odparzeń szybciej. W przypadku  gdy jednak nie dają się szybko wyleczyć, warto się przyjrzeć potencjalnym przyczynom, czasami dieta lub ząbkowanie mogą powodować przewlekłe odparzenia. Zdarzają się również przypadki, że odparzenia robią się coraz bardziej rozległe i nic nie wpływa na ich poprawę, wtedy warto się skontaktować z lekarzem gdyż może się okazać iż jest to infekcja grzybicza, która wymaga leczenia.

Kąpiel
Na samym początku noworodek nie wymaga kąpieli, lekarze zalecają nawet, by zaczekać z nią do czasu aż odpadnie kikut pępowiny i pępek zacznie się goić, co może potrwać od tygodnia do czterech; lub zagoi się blizna po obrzezaniu – od 1 do 2 tygodni. Nie oznacza to, że w tym czasie dbanie o higienę idzie w zapomnienie, dobrze jest robić tak zwane kąpiele na sucho. Polega to na przecieraniu mokrą szmatką lub gąbką malucha bez zanurzania go w wanience z wodą. Można z powodzeniem dokonać takiej suchej kąpieli na przebieraku przykrytym ręcznikiem. Należy tylko pamiętać o tym, by temperatura w pomieszczeniu była na tyle komfortowa, aby bobas nie zmarzł,  jak również o tym by myć od góry do dołu, czyli najpierw buzia potem reszta. Specjalną uwagą wypada poświęcić wszystkim zakamarkom i fałdkom oraz rękom, które bardzo często trafiają do buzi i w których zaciśniętych piąstkach chowa się czasem pokaźna ilość zanieczyszczeń.
Kiedy jesteśmy gotowi zabrać się za kąpiele w wanience, dobrze jest pamiętać o tym, że:

  • Woda powinna być ciepła, ale nie za ciepła: ok. 98F czy 37C;
  • Najlepiej używać delikatnych mydełek czy szamponów specjalnie dla dzieci;
  • Dobrze jest przygotować sobie wcześniej wszystkie rzeczy potrzebne podczas i po kąpieli, tak, żeby mieć wszystko pod ręką (myjki, mydła, ręczniki, czyste ubrania czy pieluszki)
  • Najlepiej wkładać dziecko do wanienki stopniowo, począwszy od stóp i podczas kąpieli cały czas je polewać wodą, aby nie zmarzło
  • Należy trzymać głowę dziecka cały czas ponad powierzchnią wody i obserwować uważnie reakcje malucha
  • Nigdy nie należy zostawiać bobasa samego w wanience, nawet na sekundę. Jeżeli potrzebujesz się oddalić w jakimkolwiek celu – wyjmij dziecko z wanienki, zawiń w ręcznik i odłóż w bezpieczne miejsce, np. do łóżeczka.
  • Po wyjęciu dziecka z kąpieli należy je jak najszybciej zawinąć w ręcznik, okrywając głowę, tak by nie zmarzło.

Większość rodziców ma, albo szybko wyrabia sobie rutynę około kąpielową, nie zależnie od tego czy kąpią bobasa codziennie czy kilka razy na tydzień. Można po kąpieli zafundować maluchowi masaż z użyciem delikatnego balsamu przeznaczonego do pielęgnacji niemowląt. Taki masaż może nie tylko zrelaksować malucha i pozwoli mu (oby!) lepiej spać, ale też stanowi element wzmacniania więzi między dzieckiem a rodzicem. Na samym początku noworodków lepiej nie smarować niczym, gdyż ich skóra jest bardzo cienka i wszystkie substancje tym szybciej przenikają do organizmu. Co prawda przez jakiś czas po urodzeniu skóra dziecka będzie się wydawała sucha i miejscami będzie się łuszczyła, ale jest to całkowicie normalny rezultat zmiany środowiska po ok. 40 – tygodniowym „pływaniu” w wodach płodowych. Ten stan skóry szybko ulega poprawie i skóra niemowlaka staje się przysłowiowo gładka jak u…niemowlaka. Trzeba jednak pamiętać, że dzieci mają bardzo delikatną skórę, która – mimo zdolności do szybkiej regeneracji – jest jednak wrażliwa na chemikalia zawarte w środkach myjących.

Usypianie
Świeżo upieczeni rodzice z niejakim zdziwieniem reagują na wiadomość, że ich nowo narodzona pociecha przesypia około 16 lub nawet więcej godzin na dobę. Oczywiście, nie trudno jest to przeoczyć, kiedy zaspokajamy podstawowe potrzeby malucha co 2-4 godziny, gdyż z taką częstotliwością przeważnie budzą się noworodki na początku. Przez pierwsze trzy miesiące (mniej więcej) należy się liczyć z tym, że potrzeby żywieniowe naszej pociechy nie pozwolą nam przespać nocy. Ma to związek z tym, że noworodki mają bardzo mały żołądek, potrzebują często jeść, przeważnie co 2 do 4 godzin. W zależności od stanu dziecka i opinii lekarza, może zaistnieć potrzeba budzenia dziecka, które śpi dłużej jeśli przyrost jego wagi jest zbyt niski.
Od ok. trzeciego miesiąca większość dzieci zaczyna przesypiać ok. 6-8 godzin w nocy. Oczywiście, niezależnie od tego jak bardzo zmęczeni rodzice sobie tego życzą, nie wszystkie dzieci od razu zaakceptują nowy rozkład spania. Większość dzieci musi nauczyć się spać i wyrobić sobie własny cykl snu. Dlatego, jeżeli dziecko jest zdrowe i przybiera prawidłowo na wadze, ale mając trzy miesiące, nie przesypia całej noc,  nie  popadajmy w desperację (co przy permanentnym braku snu może nie być proste) – jest duża szansa, że to się ureguluje.
Należy pamiętać by:

  • Kłaść dziecko do snu płasko na plecach. Ta pozycja została przez pediatrów uznana za najbezpieczniejszą w zapobieganiu Zespołowi Śmierci Łóżeczkowej (SIDS). W przypadku dolegliwości takich jak refluks, można lekko podnieść jedną stronę materaca albo całe łóżeczko aby zminimalizować ryzyko zakrztuszenia się ulewającym się pokarmem;
  • Temperatura w pomieszczeniu nie była za wysoka. Dzieci mają temperaturę ciała nieco wyższą od dorosłych i lepiej śpią w temperaturze ok. 20C (czyli 68F)
  • Dziecko nie było zbyt ciepło ubrane, aby się nie przegrzało lub nie budziło się często z powodu temperatury;
  • W łóżeczku nie znajdowały się luźne przedmioty takie jak kocyki, poduszki czy zabawki pluszowe, a także szmaciane ochraniacze (crib bumpers), które mogą ograniczać dziecku przepływ powietrza;
  • Zmieniać pozycję główki na tyle często, aby zapobiec spłaszczeniu głowy;
  • Zapewnić dziecku stały rozkład jazdy: ustanowić dziecku konkretne godziny drzemek w ciągu dnia i czas „pójścia” do łóżka w nocy i trzymać się tego grafika.

Wiadomo, każde dziecko rozwija się w trybie indywidualnym i dostosowuje do warunków jakie  panują  w jego domu i do trybu życia rodziców (a rodzice dostosowują się do swojego dziecka). Porównywanie więc dzieci do siebie jest tak zasadne, jak porównywanie jabłek i pomarańczy. Na przestrzeni roku cykl snu dziecka może się zmienić wiele razy co jest warunkowane różnymi czynnikami od skoków wzrostowych, przez osiąganie progów rozwojowych, rosnącą świadomością społeczną czy też potrzebę bliskości rodzica i innymi warunkami.  Uczenie dziecka spania, czy tak zwany sleep training, wymaga czasu, wytrwałości i konsekwencji, ale w rezultacie wyjdzie na dobre i dziecku, które będzie lepiej funkcjonowało i rodzicom, którym w końcu dane będzie odpocząć w nocy.

Karmienie i odbijanie
Karmienie jest tą częścią opieki nad noworodkiem, która będzie zajmować nam najwięcej czasu w ciągu doby, niezależnie od tego czy dziecko będzie karmione piersią, czy butelką. Ogólnie zaleca się, aby niemowlęta karmić na żądanie – czyli wtedy gdy są głodne i domagają się jedzenia…czyli średnio co 2-3 godziny. Typowe oznaki głodu to płacz, wkładanie rąk do buzi, „szukanie” jedzenia lub odgłosy ssania. W przypadku karmienia piersią dziecko przeważnie będzie spędzało średnio ok. 10-15 minut przy każdej piersi. Jeżeli karmimy butelką, dziecko początkowo przyjmie ok 2-3 uncji  (60-90ml) w czasie każdego karmienia. O ile w przypadku butelki łatwo ocenić ile dziecko zjada o tyle w przypadku karmienia piersią jest to nieco bardziej skomplikowane. Najłatwiej ocenić to obserwując zachowania dziecka, jeżeli wydaje się syte i produkuje adekwatną ilość brudnych pieluszek (co najmniej sześć zasiusianych i kilka z kupą) a także regularnie przybiera na wadze, dobrze śpi i jest spokojne to można przyjąć, że je wystarczająco. Dobrym sposobem stwierdzenia czy dziecko dostaje mleko jest sprawdzenie piersi przed karmieniem („pełne”) i po karmieniu (stosunkowo mniej „pełne”).
Często zdarza się, że dziecko połyka powietrze przy jedzeniu co powoduje powstawanie nieprzyjemnych bąbli powietrza w żołądku i grymaszenie. Grymaszenie również wiąże się z gazami i refluksem, które są częstą przypadłością u noworodków. W każdym z przypadków dobrze jest odbekiwać bobasa w miarę często aby zminimalizować powstawanie bąbli powietrza i zredukować dyskomfort związany z refluksem.
Warto pamiętać o tym, żeby ZAWSZE odbeknąć bobasa po karmieniu, aby uniknąć zadławienia. Dobrze jest również podtrzymać dziecko w pozycji pionowej przez 10-15 minut po karmieniu tak, aby uniknąć ulewania.
Oczywiście jeżeli mamy jakiekolwiek obawy związane z karmieniem naszej pociechy warto poruszyć ten temat przy pierwszej wizycie u lekarza. Niektóre niemowlęta (jeżeli np. nie przybierają odpowiednio na wadze) muszą być budzone ze snu na jedzenie po to by mogły otrzymać niezbędną ilość pożywienia, jeśli jednak niemowlak nie jest w ogóle zainteresowany ssaniem i jedzeniem rodzice jak najszybciej powinni się skontaktować z lekarzem.

 

 

 

 

Zastrzeżenie: Zamieszczone na stronie informacje o charakterze medycznym nie mogą stanowić podstawy do samodiagnozy, leczenia, lub podejmowania innych działań związanych ze zdrowiem. Informacje te nie są również poradą medyczną. Przy podejmowaniu decyzji dotyczących zdrowia należy zawsze korzystać z porady lekarza.

0 Comments

No comments!

There are no comments yet, but you can be first to comment this article.

Leave reply

<